Przejdź do głównej zawartości

Inka w podróży

Szukaj na tym blogu

Opowiem Wam o pracy :/

września 30, 2017

Pobierz link
Facebook
X
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje

Ponieważ karm sama się nie kupi, należy na nią zapracować.

I to ciężko !!!

chihuahua ciężka praca Inka odpoczynek po pracy pracujący pies zapracowany pies

Pobierz link
Facebook
X
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty

Sid z Epoki Lodowcowej uczył się ode mnie odpoczywać

Ponieważ Inka śpi, to ja o niej opowiem- jej mama: Chihuahua w okresie szczenięcym sypia bardzo dużo, potrafi bawić się 15 minut, po czym położyć się i spać 30 minut i tak na zmianę W pierwszych dniach bardzo się bałam, że nam z czegoś spadnie, wiec poduszki towarzyszą nam od samego początku. Obecnie Inka śpi z nami w łóżku ( w chwili gdy odkryła nasze łóżko, jej łóżeczko stało się omijane szerokim łukiem i z czasem wylądowało u innej chihuahuły-Bazylki, ale o niej innym razem).

Puerto de la Cruz cz.2

Pogoda zmienną jest... ... więc trochę wiatru w uszy, trochę pary w pysk ... i zbudujemy tę wyspę na nowo: to powyżej to plaża kamienista, a ta pod spodem trochę mniej :P kamienista

Teneryfa - Puerto de la Cruz

Północna strona jest chłodniejsza, jednak pierwszego dnia przyjęła nas całkiem miło. Teneryfa jest największą wyspą archipelagu Wysp Kanaryjskich. Jest to kraina wiecznej wiosny, więc temperatury wahają się od 15 do około 25 stopni i to w ciągu jednego dnia. Ale po kolei... trochę zwiedzaliśmy.... trochę oglądaliśmy... Jednak głównie leżeliśmy :)

Obsługiwane przez usługę Blogger