Wyruszyłam w wielki świat ... - a przynajmniej na razie do Hiszpanii, na Teneryfę.
Zaczęliśmy pociągiem Poznań- Berlin.
Oprowadziłam, także opiekunów po mocno tureckim mieście.
A na drugi dzień wsiedliśmy w latającą maszynę....
Ponieważ lecę na wakacje, stwierdziłam:
- Inka, wyluzuj- przecież Cię z samolotu nie wyrzucą!
A choroby lokomocyjnej to w cale nie miałam :)
Zaczęliśmy pociągiem Poznań- Berlin.
Oprowadziłam, także opiekunów po mocno tureckim mieście.
A na drugi dzień wsiedliśmy w latającą maszynę....
...w jednym z samolotów steward był całkiem miły ...
... ale w drugim nadgorliwe stewardesy pokazały mi, gdzie moje miejsce...
Ponieważ lecę na wakacje, stwierdziłam:
- Inka, wyluzuj- przecież Cię z samolotu nie wyrzucą!
A choroby lokomocyjnej to w cale nie miałam :)
Komentarze
Prześlij komentarz